- Posty: 268
Witam,
Bardzo proszę o informacje odnośnie badań laboratoryjnych dla rękodzieła (zabawek amigurumi). Zabawki z włóczki robione na szydelku, wypełnione kulka silikonowa, wczepiane oczy tzw. Bezpieczne bądź wyszywane, elementy takie jak ręce, nogi doszywane/wrabiane do Korpusu.
1) czy producent jest w stanie samodzielnie wykonać badania mechaniczne takiej zabawki? Niestety nie mam normy EN 72-1 i nie wiem jak takie badania powinny wyglądać
2) czy po wykonaniu w laboratorium badań palności i chemicznych i otrzymaniu stosownych dokumentów przy kolejnych wyrobach można "podpiąć" Dokument wydany przez laboratorium jako potwierdzenie wykonania badania?
Przyklad: oddaje maskotkę do badania jest to "KOT"o wysokosci np. 40 cm, włóczka bawełna, wypełnienie kulka, oczy bezpieczne- zabawka przechodzi badania, dostaję dokument potwierdzający z labo.
Robię nowa zabawkę- słoń, o podobnych wymiarach, dokładnie z tej samej włóczki bawelnianej(tego producenta) tylko innym kolorze, wypełniony kulka od tego samego producenta, oczy bezpieczne od tego samego producenta.
Czy dokument potwierdzający, który dostaję do zabawki "kot" Może być wykorzystany do zabawki "słoń" przy nadawaniu znaku ce, jeśli komponenty użyte do zabawki słoń są takie same jak do zabawki kot?
Dygresja:Cechą rękodzielnika jest to, że nie wykonuje tej samej zabawki w setkach czy tysiącach sztuk, a chcąc być w zgodzie z literą prawa wprowadzając zabawkę na rynek, powinien takie badania przeprowadzić, żeby móc przyznać swoim zabawkom znak ce. Stąd moje pytanie o zasadność robienia badań dla każdej nowej zabawki (przy tak wysokiej cenie badania:( )jeśli korzysta on cały czas z tych samych komponentów (o tym samym składzie, od tych samych producentów).
Czy takie działanie jest dopuszczalne/możliwe? Czy jest gdzieś o tym mowa w Normach? Jak to może być interpretowanie przy ew. Kontroli?
Z góry dziękuję za możliwe wyczerpującą odpowiedź!
Prosimy Zaloguj lub Zarejestruj się się, aby dołączyć do rozmowy.
Szanowny Anonimie, producent zabawki jest zobowiązany zadeklarować zgodność zabawki z wymaganiami określonymi w dyrektywie zabawkowej 2009/48/WE (do pobrania w części DOKUMENTY PRAWNE na
TEJ STRONIE ). Załącznik II dyrektywy TOYS określa "wymagania szczegółowe w zakresie bezpieczeństwa". Te właśnie wymagania muszą zostać spełnione przez Pana/Panią przed wprowadzeniem zabawki do obrotu.
Wymagania te nie określają kto ma badać zabawkę, kiedy ma być ona zbadana, które zabawki badać, a które nie. To już określa producent samodzielnie. Wymagania określają, że każda zabawka ma spełniać m. in. wymagania szczegółowe określony w tym załączniku.
Dyrektywa zabawkowa mówi także o konieczności spełnienia wymagań modułu oceny zgodności. Najprostszą formą spełnienia tego wymagania jest zastosowanie modułu A "wewnętrzna kontrola produkcji". Moduł ten określa, że producent samodzielnie, na własną odpowiedzialność deklaruje, że zabawka spełnia wymagania dyrektywy zabawkowej 2009/48/WE. Aby producent mógł "pójść" tym modułem, musi spełnić (i może to zrobić samodzielnie) wymagania norm zharmonizowanych obejmujących wszystkie wymagania określone w załączniku II do dyrektywy zabawkowej 2009/48/WE.
W takim przypadku, aby spełnić wymagania modułu A producent musi spełnić także wymagania m. in. następujących trzech norm zharmonizowanych:
- EN 71-1 "Bezpieczeństwo zabawek -- Część 1: Właściwości mechaniczne i fizyczne",
- EN 71-2 "Bezpieczeństwo zabawek -- Część 2: Palność",
- EN 71-3 "Bezpieczeństwo zabawek -- Część 3: Migracja określonych pierwiastków".
Normy zharmonizowane, podobnie jak wymagania dyrektywy zabawkowej nie określają kto ma wykonać badania (które w normie są już określone jako obowiązkowe). Producent ma mieć dowody w swojej dokumentacji, że spełnił wymagania norm zharmonizowanych, ale także nie jest określone, kto ma takie badania wykonać. Dlatego przyjęło się, że każdą z 3 norm producent może samodzielnie spełnić, jeżeli posiada takie możliwości (zasoby ludzkie, kompetencje oraz niezbędną infrastrukturę - sprzęt to wykonania badań).
Nikt (oprócz producenta zabawki) nie jest w stanie określić, dla których badań producent będzie dysponował odpowiednim sprzętem. Dla przykładu - jeżeli należy zbadać, czy długość określonego sznurka nie jest większa niż 25cm, przyrząd pomiarowy jakim jest metr krawiecki będzie w zupełności wystarczający do samodzielnego przeprowadzenia badania. I analogicznie odwrotnie - do określenia zawartości substancji chemicznych wymagane jest już dość spore laboratorium chemiczne - jeżeli producent takowym nie dysponuje - musi poszukać jednostki, która będzie w stanie wykonać takie badanie.
Odpowiadając na Pani/Pana pytania szanowny Anonimie:
1) często producenci wykonują samodzielnie badania na zgodność z EN 71-1, należy w takim celu taką normę zakupić na stronie PKN - można kliknąć TUTAJ
. W normie zawarta będzie także metodologia wykonania wielu badań.
2) palność zależy nie tylko od samego materiału, ale także od jego grubości. Wolniej transmitował płomień będzie materiał o szerokości i grubości większej w stosunku do próbki z materiału cieńszego i węższego. Także nie można przyjąć, że dokładnie ten sam materiał będzie spełniał wymagania w innej zabawce - bo to zależy od ich właściwości mechanicznych.
Dygresja z naszej strony:
Jeżeli dysponuje Pan/Pani materiałem o innym kolorze, nie może Pan/Pani stwierdzić, że jest to ten sam materiał. Skoro ma inny kolor, to na pewno jest barwiony innymi barwnikami, a te mają bezpośredni wpływ na właściwości w zakresie palności, a także migracji pierwiastków chemicznych.
Prosimy Zaloguj lub Zarejestruj się się, aby dołączyć do rozmowy.
Dzień dobry,
Dziękuję za odpowiedź!
Nie chciałam być anonimową, wpisałam swoje imię, nie wiem dlaczego się nie wyświetlio.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Prosimy Zaloguj lub Zarejestruj się się, aby dołączyć do rozmowy.