lacny@wp.pl napisał: Dzień dobry;
Ja mam pytanie w podobnym temacie. Mam możliwość otrzymania maszyny współrzędnościowej wyprodukowanej w 1990 roku ale w Stanach Zjednoczonych. Nie ma CE markingu. Co w takim przypadku? Czy trzeba robić pełną certyfikację, czy tylko minimalne wymagania?
Pozdrawiam serdecznie
Jeżeli maszyna zostaje po raz pierwszy udostępniona na rynku europejskim - nawet jak jest używana - nigdy nie pracowała na rynku europejskim - powinna z dniem importu spełnić wszystkie wymagania jakie się jej tyczą. Więc w praktyce, jeżeli dziś byłby import tej maszyny, to producent tej maszyny powinien wystawić dokument deklaracji zgodności na zgodność z aktualnymi na dziś dyrektywami i normami.
Często takich maszyn nie da się dostosować do wymagań zasadniczych dyrektyw i norm.
Minimalne wymagania tyczą się maszyn, które pracowały na rynku polskim przed 2004 rokiem - wtedy mamy możliwość dostosowania ich "tylko" do wymagań minimalnych.