Jeden z naszych Klientów zadał pytanie: "Gdzie mogę się dowiedzieć jak zakwalifikować taki produkt, tzn. czy jest maskotką czy poduszką?" Odpowiedź brzmi: nie ma jednej instytucji, firmy, organizacji, która klasyfikuje zabawki i bierze za to odpowiedzialność prawną. Klasyfikacji powinien dokonać producent zabawki i aby to wykonać powinien wziąć pod uwagę kilka kwestii:
- Definicję zabawki zawartą w rozporządzeniu ministra finansów w sprawie wymagań dla zabawek
- Charakter zabawki i jej przeznaczenie
- Wytyczne normatywne
Można kierować się także informacjami zawartymi w poradnikach na temat dyrektywy zabawkowej wydawanych przez Komisję Europejską.
Konkretny wyrób może być zarówno zabawką, jak i nie-zabawką - w zależności od tego, jakie przede wszystkim będzie jego przeznaczenie. Można przywołać kilka przypadków:
1. Jeśli producent w swoim zamierzeniu chce wytworzyć coś, czym dziecko ma się bawić wówczas z definicji zabawki wynika, że ten wyrób musi spełniać wymagania dla zabawek, a więc
musi posiadać oznaczenie CE.
2. Jeśli producent wyprodukuje coś, co przypomina zabawkę (czyli rodzic widząc ten wyrób w sklepie pomyśli, że jest to zabawka i może kupić to dziecku do zabawy) - wówczas również producent
musi spełnić wymagania dla zabawek, a więc nadać na ten wyrób oznaczenie CE.
3. Jeśli producent chce wyprodukować coś, co ma przeznaczenie użytkowe (poduszka do spania, kocyk do trzymania ciepła itp.) i to przeznaczenie jest głównym celem istnienia wyrobu, wówczas producent
nie może nadać na ten wyrób oznaczenia CE, gdyż nie byłoby to zgodne z ustawą o systemach oceny zgodności i nadzoru rynku. I nawet gdyby ta podusia lub kocyk miały nadrukowane/przyszyte/przyklejone na poszewce zwierzątko lub inny motyw dziecięcy, wtedy nadal jest to tylko wyrób użytkowy, a nie zabawka, gdyż ten nadruk pełni funkcję dekoracyjną, a nie użytkową.
Oczywiście możemy sobie wyobrazić całą gamę wyrobów znajdujących się pomiędzy typową poduszką, a typową maskotką. W takich przypadkach producent sam musi ocenić do czego służy jego wyrób. Im bardziej służy (albo wygląda jakby służył) do zabawy, tym bardziej należy na niego nadać oznaczenie CE. Jest to dość subiektywne podejście i w niektórych przypadkach sprawa może być sporna, a inspektorzy Inspekcji Handlowej, która jest głównym organem nadzoru rynku zabawek, mogą mieć wątpliwości czy producent właściwie zaklasyfikował wyrób, czy może próbuje ominąć przepisy "robiąc" z zabawki wyrób użytkowy. Z tego powodu ważne jest, aby producent, zanim podejmie decyzje o przeznaczeniu zabawki, zastanowił się również, w jaki sposób wyrób będzie przekazany użytkownikowi. Jeśli będzie dostępny w sklepie, to czy będzie wystawiony w dziale zabawek, czy może tekstyliów albo artykułów dekoracyjnych? To ma wpływ na postrzeganie wyrobu przez użytkownika, a więc ma także wpływ na jego klasyfikację.
Zapraszam do komentowania i zadawania pytań, gdyby pojawiły się na temat powyższych wyjaśnień.